20.12.2006 - Makijaż w miejscach publicznych.


Metro. Santiago de Chile. Jadąc w mniej czy bradziej zatłoczonym metrze chilijskim, można od czasu do czasu zobaczyć ciekawe zjawisko – mianowicie kobiety przeprowadzające część swej porannej toalety w środku komunikacji publicznej. Puder, szminka, cienie do powiek, kredki do oczu wprawione w ruch o 8.00 rano w metrze… Taki mały ekshibicjonizm.

Już w metrze tokijskim zwróciłam uwagę na fakt malowania się wielu kobiet i … niektórych mężczyzn w miejscach publicznych. Wiele Japonek wydaje się być nierozłączna ze swym lusterkiem. Siadają w jakimkolwiek miejscu wyposażonym w stół, stawiają swoje lusterka przed sobą i zaczynają się malować, poprawiać i oglądać z każdej strony. W resteuracjach, stołówkach, w toaletach publicznych. Rozmawiają z koleżankami, które też patrzą w swoje lusterka…

Powiedzmy, bardzo ogólnie, że proceder ten, według odczucia przeciętnego Europejczyka, mija się z dobrym gustem.

Możliwe, że w Japonii to wszystko wynika z braku czasu – Japończycy mieszkający w Tokyo spędzają parę godzin dziennie w metrze i przystosowali się do spania i odbywania porannej toalety w tym właśnie miejscu.

Dlaczego jednak robią to Chilijczycy? Trudno powiedzieć, ale nie można oderwać oczu patrząc na kobietę, która fascynuje tym co robi. Bo po pierwsze ma w swojej małej podręcznej torebce pół zasobów toaletki domowej; po drugie to co maluje sobie na twarzy ma niejednokrotnie bardzo twórczy wymiar – wyobraźmy sobie kreskę namalowaną na przykład podczas jazdy na ostrym zakręcie, albo podczas lekkich wstrząsów. I po trzecie – nieraz można zobaczyć przyżądy nadzyczajne, które używają podczas robienia makijażu: bo już sama zalotka (choć nazywa się tak słodko) wygląda jak maszyna tortur (to tylko kwestia czasu, kiedy jedna z drugą sobie to w oko wsadzą)… ale nieraz, co bardziej, powiedzmy prostolinijna Chilijka, wyciąga … łyżeczkę do herbaty… (tak łyżeczkę !), która spełnia tą samą funkcję co zalotka i łyżeczką podwijają rzęsy (!)… aż sobie nią oka nie wykłują. Czego to się nie robi, żeby być piękną:)

Brak komentarzy: